MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie 2020. Debaty przedwyborcze w Końskich i Lesznie. Teorie spiskowe. Czy kandydaci odczytywali odpowiedzi z prompterów?

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
Debata przed pierwszą turą wyborów prezydenckich odbyła się w siedzibie TVP w Warszawie.
Debata przed pierwszą turą wyborów prezydenckich odbyła się w siedzibie TVP w Warszawie. Adam Jankowski/ Polska Press
"Debaty prezydenckie" w Końskich i Lesznie nie były przełomowe, dlatego uwagę widzów skupiły poboczne wątki. W mediach społecznościowych pojawiły się teorie spiskowe i fake newsy. Wyjaśniamy, co rzeczywiście miało miejsce.

Pytań nie zadawali mieszkańcy i dziennikarze, a partyjni działacze?

Nie wszyscy uczestnicy spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą w Końskich byli "zwykłymi mieszkańcami". Jedna z uczestniczek debaty startowała z poparciem PiS w wyborach samorządowych, a jeden z mężczyzn zadających pytanie to sympatyk Solidarnej Polski (koalicjanta PiS).

Z kolei w debacie zorganizowanej przez sztab Rafała Trzaskowskiego brał udział Grzegorz Jakubowski, który reprezentował "Najwyższy Czas!". Według internautów jest on zatrudniony w urzędzie dzielnicy Żoliborz.

Kandydaci odczytywali odpowiedzi na pytania z prompterów?

To nieprawda. Tekst z promptera w studiu TVP w Końskich odczytywał prowadzący Michał Adamczyk, a nie Andrzej Duda. Z kolei na monitorze w Lesznie wyświetlany był czas jaki miał Rafał Trzaskowski na odpowiedź.

Czy dziennikarka zemdlała w trakcie spotkania z Rafałem Trzaskowskim w Lesznie?

Dziennikarka "Faktu" Agnieszka Burzyńska zasłabła tuż po zadaniu pytania Rafałowi Trzaskowskiemu. Kandydat KO podał jej wodę. Niektórzy komentatorzy zasugerowali, że dziennikarka zrobiła to specjalnie. "Było strasznie duszno. Wstałam z fotela za szybko i zakręciło mi się w głowie. Nie zemdlałam, pytania zadałam. Tyle" - wyjaśniła Burzyńska.

Sympatycy Trzaskowskiego pozytywnie ocenili jego szybką reakcję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pieszyce.naszemiasto.pl Nasze Miasto